Łącząc melancholijny, klimatyczny oraz pełen pasji art rock z refleksyjną, kontestującą liryką, Bless My Gun sprawi, że zaczniesz czuć i kwestionować. Wrocławski singer-songwriter stojący za projektem jest dowodem na to, że u podstaw każdego spełnionego marzenia leży historia nieustannej walki, dążenia do celu i pasji wystarczająco wielkiej, by wytrwać.

Ten wszechstronny muzyk już w latach ’00 rozwijał swój talent do śpiewania w chórach gospel. W latach ’10 związany był z tańcem oraz teatrem alternatywnym, co pozwoliło mu jeszcze bardziej oswoić się ze sceną. Ostatnie lata spędził na studiowaniu produkcji muzycznej oraz samodzielnym nagrywaniu piosenek w swoim domowym studio.

Koniec lat ’10 był dla twórcy punktem zwrotnym i początkiem jego wymarzonego solowego projektu. Pozwolił mu on zagrać kilka koncertów oraz stać się niezależnym i samodzielnie zarządzanym artystą. Nieustannie rozwijający się muzyk wkrótce wyda kolejny zapowiedziany na nowy rok singiel. Każde z wydawnictw będzie prezentować inne oblicze jego eksperymentalnego projektu.